Michał Witkowski - Lubiewo (audiobook) |
Po Podrozy â strony, Obrazki i wiele wiÄcej na WordPress
Michał Witkowski - Lubiewo MP3 112 Kbps
http://www.mojeopinie.pl/img/zoom0/L...Suchomski1.jpg Kliknij Tutaj Aby Zobaczyć Pełną wiadomość OPIS: Michał Witkowski mówi: cioty. W Lubiewie nie ma miejsca dla homoseksualistów, gejów. Emancypacja, stałe związki, bezpieczne homoseksualne pożycie? W prozie Witkowskiego jedynym miejscem dla tych rzeczy jest ośla ławka. To nie jest świat portali gejowskich, klubów dla tęczowej miejskiej socjety i gejowskiego seksu za społecznym przyzwoleniem, w białych rękawiczkach. Lubiewo jest brudne, rechoczące i obślinione.
Ubrudzone brutalną prawdą o pedałach, prawdziwych pedałach z krwi i kości, bo o nich właśnie jest ta książka. Ciotach PRL'owskich egzystujących na absolutnym marginesie społecznym, których życie upływa na poszukiwaniu okazji do obciągu, a w przerwach pomiędzy łowami zabijają czas pracą pokroju szatniarki, łaźniowej i babci klozetowej. Biedni, zaniedbani, obsceniczni, samotni - mający oprócz siebie jedynie inne cioty - homoseksualiści zostali przedstawieni jako zwyczajny śmieć, bród, plama na świeżej koszuli, którą z zakłopotaniem zasłania się krawatem i udaje, że nic się nie zauważyło.
Rechoczące, gdyż naturalistyczne przedstawienie ciotowskiego życia wzbudza rozbawienie w - wybaczcie typizację - społecznie "poprawniejszym i normalniejszym", heteroseksualnym, standardowym genderowo czytelniku. Nie jest to jednak nigdy czysty, zdrowy śmiech. Najczęściej jest to śmiech przez (obrzydzenie byłoby zbyt mocnym słowem) zniesmaczenie i szokowanie. Sceny z ciotami wystającymi z nadzieją pod koszarami, goniącymi się po parku i jeżdżącymi po komunistycznej Polsce w poszukiwaniu przygodnego obciągu z pewnością mogą śmieszyć, lecz zmuszają także do pewnej smutnej refleksji nad ciężkim pedalskim żywotem.
Obślinione, ponieważ prawie wszystkie historie zawarte w książce obracają się wokół - nie ukrywajmy tego - obciągu, obciągu, kopulacji w "zaszczanych" toaletach i jeszcze raz obciągu. Fabuła składa się z gejowskich wspomnień o seksie, planach na seks, wspomnieniach o zasłyszanych opowieściach o seksie, anegdotkach o seksie, fantazjach seksualnych, dygresyjkach o seksie etc. "Nie ma języka, żeby o tym mówić, chyba, że dupa, chuj, obciągać, luj" - czytamy w Lubiewie. Szczera prawda; język powieści z początku może odrzucać, lecz przez swoją wulgarność, obsceniczność i wtręty z "pedalskiego slangu" jest on niezbędny do budowy tego obślinionego świata.
Zdecydowanie wartościowym aspektem prozy Witkowskiego jest właśnie wyśmienita kreacja świata - lub może bardziej - antyświata (a w nim i antybohaterów). Dla przeciętnego czytelnika otwarcie Lubiewa jest równoznaczne z wkroczeniem do świata fantastycznego (bynajmniej nie baśniowego), mogącego wydawać się do cna groteskowym i odrealnionym. Umieszczenie gejów w kontekstach znanych nam z życia codziennego, przy jednoczesnym odwróceniu całego "standardowego" systemu wartości, obyczajowości i percepcji, owocuje wieloma bardzo celnymi (i nierzadko - szokującymi) obserwacjami. Sam język postaci przewijających się przez Lubiewo jest zjawiskiem fascynującym. Niektóre dialogi "starych ciot", oparte w znacznej mierze na wspomnianych już wcześniej "dupach, chujach, obciąganiach i lujach", są bezcenne dla kogoś, kto umie znaleźć w sobie odrobinę dystansu i docenić językową zabawę oraz kunszt autora.
Fabuła, z drugiej strony, nie powala. Na Lubiewo składają się dwie części: pseudo-reportażowa Księga ulicy i "dekameronowy" Ciotowski bicz. Cześć pierwsza jest oparta na pomyśle wywiadu narratora z dwoma emerytowanymi, doświadczonymi ciotami, funkcjonującymi obecnie na absolutnym marginesie społecznym, a duchowo żyjącymi cały czas w II RP. Pierwszej części, szczerze powiedziawszy, nie można mieć wiele do zarzucenia - pomysł niezły, wykonanie niezłe; dwójka emerytowanych gejów udzielająca wywiadu jest nakreślona bardzo dobrze i wyraziście, z ich historii czuć smród i smak przygód, o których opowiadają, a komentarze narratora-reportera tylko dopełniają całości.
Mieszane uczucia budzi za to część druga - Ciotowski bicz. Jak sam autor przyznaje z przymrużeniem oka - miałaby to być swoista przeróbka Dekameronu, gejowska naturalnie. W praktyce otrzymujemy dość pokaźny zbiór pozornie niepowiązanych ze sobą krótkich historyjek opowiadanych przez różne, spotykane przez głównego narratora na plaży, cioty. Pomysł dobry, aczkolwiek w praktyce ciężki do jednomyślnego pozytywnego ocenienia. Z jednej strony - idea zamieszczenia wielu króciutkich (naprawdę short-short story) historii ma zdecydowanie swój urok - pozwala na urealnienie świata poprzez przedstawienie ogromnej ilości wątków i punktów widzenia. Nie da się też ukryć, że owe historyjki są - najzwyczajniej w świecie - dobrze napisane: są szybkie w odbiorze, dowcipne, trafne i często błyskotliwie spuentowane. Takie podzielenie, swoiste zdrobnicowanie, wątków nie służy jednak dobrze budowaniu szerszej fabuły. Dokładniej - nie buduje jej wcale. Dostajemy serię obrazków/scen, których jedynym wspólnym mianownikiem jest fakt, że opowiadane są przez cioty i traktują właśnie o ciotowych sprawach.
Mimo to - można bez obaw uznać, że Lubiewo jest książką ciekawą i wartościową. W szczególności dla kogoś, kto miał jedynie (lub wcale nie miał) styczność z wyemancypowanym homoseksualizmem w białych rękawiczkach. Książka demaskuje, obnaża i wytyka palcem wszystkie zazwyczaj przemilczane aspekty męskiego homoseksualizmu, ze wszystkimi jego "dupami, chujami, obciąganiami i lujami" na czele. Nie jestem pewien, czy jest aż tak bardzo kontrowersyjna (jak chciałaby część odbiorców) i aż tak bardzo przełomowa (wszak to nie pierwsze poruszenie tego tematu w naszej rodzimej literaturze); jestem za to stuprocentowo pewien, że Lubiewo niewątpliwie zasługuje na uwagę ze strony pozbawionych uprzedzeń i nie bojących się wyzwań czytelników. Takim właśnie odbiorcom zdecydowanie bym tą książkę polecił.
DOWNLOAD: brak hasła http://hotfile.com/dl/23942378/5c963b2/MichalWitkowski_Lubiewo.part1.rar.html http://hotfile.com/dl/23944670/25dac5c/MichalWitkowski_Lubiewo.part2.rar.html
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plupanicza.keep.pl |
|
|